You are currently viewing 23-letnia macocha nagrywała, jak umiera dziecko

23-letnia macocha nagrywała, jak umiera dziecko

  • Post author:
Udostępnij:

Mały Harvey Borrington nie umiał się porozumiewać, bo chorował na autyzm. W sierpniu trzylatek doznał poważnych obrażeń, a sprawująca nad nim pieczę 23-letnia Leila Borrington – zamiast zadzwonić po pomoc – zaczęła kręcić nagrania i wysyłać je ojcu. Teraz kobieta usłyszała wyrok 15 lat pozbawienia wolności.

Reklama

Leila Borrington 7 sierpnia ubiegłego roku zajmowała się swoim trzyletnim pasierbem Harveyem. Chłopiec był autystykiem, miał też problemy z komunikacją. Porozumiewał się w podstawowy sposób za pomocą gestów. Ojciec Harveya otrzymał od kobiety drastyczne wideo z nieruchomo leżącym dzieckiem i wezwał pomoc. Ratownicy znaleźli chłopca w domu – był nieprzytomny i nie reagował na jakiekolwiek słowa. Jego macocha początkowo twierdziła, że spadł on z krzesła i nieszczęśliwie uderzył się w głowę.

Zdaniem lekarzy Harvey zmarł w wyniku urazu głowy. Medycy zauważyli jednak u niego także inne obrażenia, w tym krwotok w mózgu oraz pęknięcie czaszki. Uznali, że przed śmiercią był wielokrotnie uderzony, wykryli też u niego ślady po złamaniu ręki.

Pod koniec lutego sąd Crown Court w Nottingham uznał 23-latkę za winną. W czwartek wymierzył jej natomiast wymiar kary. Leila Borrington trafi na 15 lat do więzienia za zabójstwo, napaść i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – podał “Daily Mail”.

Wydający wyrok sędzia podkreślił, że uśmiercenie chłopca wywarło “głęboki wpływ na jego bliskich”, a jego macocha nadużyła zaufania udzielonego jej przez krewnych Harveya. – Wykazała szokujący brak troski. Nie ma dowodów, że byłaś niedojrzała – uznał, zwracając się w pewnym momencie do skazanej.

Borrington ma szansę wyjść przedterminowo z więzienia po spędzeniu w nim dwóch trzecich kary, czyli 10 lat. Z części zarzutów została oczyszczona – w tym z zarzutów napaści powodujących uszkodzenia ciała. Nie okazała skruchy za swój czyn.

Reklama

 


Udostępnij: