W Wielkiej Brytanii w niektórych supermarketach wprowadzono limit trzech pomidorów na klienta. Ale nie tylko w UK są problemy z warzywami. W Holandii można kupić maksymalnie dwie papryki. W Niemczech klienci skarżą się na ceny ogórków, a w Hiszpanii rolnicy patrolują w nocy pola przed złodziejami owoców i warzyw. Na Słowacji głośno jest o „kryzysie cebulowym”.
Już cztery brytyjskie sieci supermarketów wprowadziły ograniczenia w sprzedaży niektórych owoców i warzyw. W sieci Asda jedna osoba mogła kupić maksymalnie po trzy sztuki pomidorów, ogórków, papryki, sałaty, brokułów, kalafiora oraz trzy opakowania malin, zaś w Morrisons restrykcje dotyczyły ogórków, pomidorów, sałaty i papryki – po dwie sztuki na klienta. Na podobny krok zdecydowały się Aldi i Tesco – w obu ograniczono sprzedaż pomidorów, ogórków i papryki do trzech sztuk na osobę.
Jak wskazują eksperci, niedobory na Wyspach są głównie wynikiem ekstremalnych zjawisk pogodowych – wyjątkowo niskich temperatur w południowej Hiszpanii i powodzi w Maroku, skąd produkty są przeważnie importowane – co wypłynęło na zbiory, a także wysokie ceny energii, które spowodowały ograniczenie produkcji w szklarniach.
Na problem kosztów zwraca również uwagę hiszpański dziennik „El Mundo”, warzywa są bowiem uprawiane w szklarniach zasilanych gazem, a rolnicy oszczędzają energię ze względu na rosnące koszty. Do tego rzeczywiście doszły niekorzystne warunki klimatyczne w rolniczej południowej Hiszpanii – ciepły początek zimy i mroźne ostatnie tygodnie, co spowodowało wzrost cen u źródła.
Klienci w Niemczech skarżą się na ceny ogórków. Federalny Urząd Statystyczny w podsumowaniu ubiegłego roku stwierdził, że konsumenci musieli w 2022 r. zapłacić za warzywa o 10,7 proc. więcej niż rok wcześniej, a szczególnie mocno podrożały ogórki (o 26,2 proc.) i pomidory (o 16,9 proc.).
W Szwecji media donosiły, że w br. po raz pierwszy doszło do sytuacji, że w miejscowościach przygranicznych to Szwedzi kupowali warzywa w Norwegii, a nie odwrotnie, jak ma to zwykle miejsce, z uwagi na wyższe ceny norweskiej żywności.
Według statystyk Szwedzkiego Urzędu Statystycznego w ciągu ostatnich dwóch miesięcy ceny porów wzrosły o 37 proc., ogórków o 14 proc., a pomidorów oraz marchwi o 11 proc. Także w Holandii ceny warzyw i owoców gwałtownie wzrosły. Znaczna część warzyw takich jak kalafiory, brokuły, sałaty, pomidory pochodzi o tej porze roku z Hiszpanii, gdzie zbiory są mniejsze niż zakładano. Prowadzi to do cen wyższych o 25 do 50 proc. Niektóre sklepy ustaliły limit maksymalnie dwóch papryk na klienta.
W Słowacji zaczyna brakować cebuli. Cena wzrosła rok do roku o 20 proc. Według słowackiej Izby Rolno-Spożywczej (SPPK) niedobór warzyw, w tym cebuli, wynika z napięć geopolitycznych i niekorzystnej pogody związanej z powodziami w Pakistanie, przymrozkami w Azji Środkowej i suszą w Afryce Północnej. Rekordowo wysokie ceny na Słowacji notowane w przypadku papryki. Niektóre gatunki kosztują 7 euro za kilogram (33 złotych).