Średni koszt składników do tradycyjnego angielskiego śniadania wzrósł w marcu o prawie 23 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. To największy wzrost od czasu, gdy Bloomberg rozpoczął w czerwcu publikację Breakfast Index.
Indeks analizuje dane brytyjskiego Urzędu Statystyk Narodowych (ONS), m.in. ceny wędlin, boczku, jajek, chleba, masła, pomidorów, grzybów, mleka, herbaty i kawy. Daje wgląd w codzienny wpływ inflacji żywności na sytuację kupujących.
Inflacja cen żywności i napojów bezalkoholowych osiągnęła najwyższy od 46 lat poziom 19,1 proc., podał w środę ONS. Ogólna stopa inflacji w Wielkiej Brytanii wciąż jest dwucyfrowa, dlatego inwestorzy wyceniają dalsze podwyżki stóp procentowych przez Bank Anglii, zakładając przedłużanie się najszybszego cyklu zaostrzania polityki pieniężnej od czterech dekad. Inflacja wyniosła 10,1 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim w marcu.
W Indeksie Śniadaniowym Bloomberga największe wzrosty cen w porównaniu z rokiem poprzednim w marcu dotyczyły mleka, chleba i jaj, co pokazuje, że to właśnie podstawowe produkty żywnościowe napędzają inflację. Bazując na jednostkach miary wykorzystywanych przez ONS, takich jak tuzin jajek lub pół litra mleka, całkowity koszt śniadania wzrósł o prawie 6 funtów (7,45 USD) w porównaniu z rokiem poprzednim do poziomu 35,51 funtów.
Wciąż jednak pojawiają się nowe oznaki osłabienia inflacji w niektórych kategoriach. W tym miesiącu supermarkety, w tym Tesco, J Sainsbury, Asda, Aldi, Lidl i Ocado obniżyły ceny mleka, ponieważ przenoszą część deflacji na konsumentów. Cena pół litra mleka spadła do 90 pensów z 95 pensów, a cena dwóch półlitrowych opakowań mleka została obniżona do 1,25 funta z 1,30 funta.
Tesco odnotowuje również pewną deflację w obszarach takich jak oleje i zboża, które mogą obniżyć ceny wypieków, mimo że ceny innych produktów, np. ryżu, wciąż gwałtownie rosną – poinformował w zeszłym tygodniu dyrektor generalny Ken Murphy.
W ujęciu miesięcznym inflacja w Indeksie Śniadaniowym wydaje się zwalniać. Ceny jaj, pieczarek i torebek herbaty spadły w marcu w porównaniu poprzednim z miesiącem, podczas gdy masło, mleko i chleb pozostały bez zmian.