Dziś w nocy Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu. Straciła zaledwie cztery gemy w spotkaniu trzeciej rundy Indian Wells. Polka znów zachwyciła ekspertów.
Iga Świątek jak na razie rozegrała w Indian Wells trzy mecze i każdy z nich kończyła w dwóch setach. Spotkanie z Emmą Raducanu tylko w pierwszej części było wyrównane, później Polka już odjechała rywalce z wynikiem, co było widać głównie w drugim secie. Ostatecznie wszystko zakończyło się zwycięstwem Świątek 6:3, 6:1. Liderka światowego rankingu znów zebrała sporo pochlebnych opinii na temat swojej gry.
Dziennikarze „The Guardian” w krótkim opisie spotkania Świątek z Raducanu przyznali, że Brytyjka nie mogła zbyt wiele zrobić. Szczególnie w drugiej partii Brytyjka nie była w stanie wejść na poziom, który prezentuje liderka światowego rankingu.
„Świątek stara się, by zostać dopiero drugą zawodniczką, która z powodzeniem obroni tytuł Indian Wells po Martinie Navratilovej w latach 1990-91. W drugim secie Polka grała bezbłędny tenis” – podkreśla „The Guardian”.