Niesamowity gobelin złożony ze 100 ręcznie haftowanych części, zrobionych przez ukraińskie kobiety pod kierownictwem artystycznym polskiej projektantki z Northfields, Nisi Jedrychowskiej, był częścią specjalnych wystaw w Ealing i Chelsea w lutym z okazji pierwszej rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
“Opowieści harciarek” to ambitny czterometrowy gobelin oparty na obrazach znanej ukraińskiej artystki Marii Primachenko, powstawał dziewięć miesięcy i zaangażował ponad 150 osób (75 hafciarzy, podobną liczbę sponsorów i garstkę pomocników) w siedmiu krajach.
Mówi Nisia Jedrychowska: “Kiedy rok temu wybuchła wojna na Ukrainie, zdecydowałam, że muszę poświęcić swój kolejny charytatywny projekt artystyczny na rzecz pomocy Ukrainie. Zaprojektowałem wiszący gobelin na podstawie 100 ukraińskich obrazów, które miały być haftowane przez uchodźców, opłacanych z darowizn, które zbierałem od ludzi z całego świata. Hafty zostały wykonane przez kobiety, które niedawno przeżyły traumę opuszczenia swoich domów pod rosyjskimi atakami, oddzielone od swoich bliskich, czasem ledwo przeżyły. Często pracowały nad haftami w trudnych warunkach, w tymczasowym zakwaterowaniu. Niektóre z nich znalazły w tym prawdziwe pocieszenie i stworzyły prawdziwe arcydzieła, które pozostawiają wszystkich w podziwie dla ich talentu i poświęcenia. Nie sposób się nie uśmiechnąć, patrząc na te szalenie żywe obrazy przedstawiające fantastyczne bestie i bajkowe sceny wiejskie. Maria Prymachenko uważała, że celem jej sztuki jest przynoszenie ludziom radości i ten gobelin niewątpliwie to osiąga. Jednak projekt jest czymś więcej niż wizualnie wyjątkową kolekcją ładnych małych zdjęć – ma również wpływ emocjonalny, ponieważ przedstawia emocjonalne historie przeżytych doświadczeń hafciarzy wraz z pracami, które stworzyli. Są to historie bólu, straty, smutku, ale także nadziei, jedności i inspiracji.”
Niektóre z ukraińskich kobiet podzieliły się swoimi przeżyciami, związanymi z powstawaniem tego projektu. Mówi Ołeksandra Moisiejenko: “Nazwałbym to sztuką uzdrawiania. Te dzieła są naładowane wielką mocą i potężną modlitwą! Każdy szew jest wiarą, nadzieją, miłością i bólem, krokiem do naszego Zwycięstwa! Jestem bardzo poruszony postawą ludzi wobec nas, Ukraińców, chęcią niesienia nam pomocy, zainteresowaniem, jakie wzbudza nasza kreatywność, nasza sztuka”.
Ludmiła Moskalenko: “Będąc za granicą, bardzo tęsknię za codziennymi rzeczami, które wypełniały moje spokojne życie. Kiedy haftuję (co robię od dzieciństwa), napełnia mnie to spokojem i spokojem. Kiedy zobaczyłem ten projekt, byłem szczęśliwy, że mam okazję ponownie trzymać obręcz hafciarską i wnieść swój mały wkład, aby przynieść pomoc ofiarom wojny, a jednocześnie uzyskać wsparcie finansowe dla mojej rodziny. ”
Wystawa była prezentowana w The Ealing Project, teraz jest w The Chelsea Theatre.