Mężczyzna wywołał poruszenie po wysłaniu komorników na lotnisko Luton, aby odzyskać należne mu pieniądze od Wizz Air.
Russell Quirk musiał kupić nowe bilety za prawie 3 tysiące funtów do Portugalii, gdy linia lotnicza Wizz Air odwołała lot zaledwie trzy godziny przed startem. Tata czwórki dzieci był zdesperowany, by jego rodzina nie przegapiła letnich wakacji. O sprawie pisze “Metro”. W ostatniej chwili jego pierwotne bilety zostały anulowane, gdy miał już opuścić dom. Rodzina wydała ponad 2 700 euro na loty do Portugalii następnego dnia, ponad cztery razy więcej niż pierwotna opłata 700 euro, mimo że zarezerwował miejsca z czteromiesięcznym wyprzedzeniem.
-Nie miałem innego wyjścia. Musiałem skorzystać z najlepszej dostępnej alternatywy – podkreślił Russell. -Wszyscy byliśmy gotowi, torby były na dole i wezwano taksówki. Nie wiem, jak działają linie lotnicze, wydaje się, że Wizz Air też tego nie wie.
Rodzina otrzymała zwrot pieniędzy dopiero dwa miesiące później, w lipcu 2022 r. Mężczyzna zażądał jednak, aby Wizz Air pokrył wszystkie dodatkowe koszty, które spowodowali rodzinie. Złożył pozew w sądzie okręgowym, ale Wizz Air zignorował jego e-maile i listy oraz komunikację z sądu okręgowego. W końcu Russel wysłał komorników i podał im adres lotniska Luton. Od tego czasu Wizz Air przeprosił rodzinę i powiedział, że pracuje nad tym, aby “takie sytuacje w tym roku się nie powtórzyły”.