Dokładnie 24 lutego 2022 roku Rosjanie rozpoczęli pełnoskalową wojnę w Ukrainie. Ale agresja rosyjskich wojsk i propagandy trwa od kilkunastu lat.
Rosja, o czym mówi dziś już większość analityków, przygotowywała wojnę co najmniej 18 lat, od ukraińskiej Rewolucji Pomarańczowej w 2004 roku, kiedy Ukraińcy wystąpili przeciw fałszerstwom wyborczym prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza. Skala i konsekwencja budowania przez putinowską Rosję propagandy antyukraińskiej, przygotowywania prowokacji, aneksja Krymu, wydarzenia na Euromajdanie w 2014 roku, militarne działania w Donbasie – to wszystko były kolejne kroki, które doprowadziły do trwającej wojny.
Rosja zaatakowała na pełną skalę Ukrainę rok temu. Wcześniej jednak atakowała ją już dyplomatycznie i militarnie. Dziś zachodnie demokracje zaczynają rozumieć, że układy z dyktaturą nie przyjmującą żadnych reguł muszą się skończyć. Pokazała to m.in. ostatnia wizyta Joe Bidena w Kijowie i Warszawie.
Wojna jeszcze potrwa, według prognoz rządu ukraińskiego, przynajmniej do końca roku. Wojna wzmocniła biznesowe relacje transgraniczne: zarejestrowano 3,6 tys. spółek z kapitałem ukraińskim, a do końca 2022 roku w Polsce zarejestrowano też 10,2 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych założonych przez osoby z obywatelstwem Ukrainy.