Brytyjska Arm jest jedną z najważniejszych na świecie firm projektujących półprzewodniki. Chce wrócić na giełdę. Zamiast Londynu wybrała jednak Nowy Jork.
Nazywana przez media “perłą w koronie” brytyjskiego biznesu, została założona w Cambridge w Anglii w 1990 roku, a jej rozwiązania technologiczne stosują tacy giganci jak Apple czy Samsung. Jej właścicielem jest japoński SoftBank.
Arm chce wejść na giełdę (firma była notowana w Londynie i na Nasdaq przed kupieniem jej przez SoftBank w 2016 r.). Brytyjscy politycy chcieli zachęcić SoftBank do wyboru londyńskiej giełdy. W ten weekend firma poinformowała jednak, że wybiera Nowy Jork.
Decyzja firmy o porzuceniu londyńskiej giełdy papierów wartościowych wzbudziła obawy, że rynek brytyjski nie jest wystarczająco dużo, aby przyciągnąć oferty spółek technologicznych. Giełdy amerykańskie zapewniają wyższe wyceny.
Zdaniem “Financial Times” powodów wybrania przez firmę amerykańskiego indeksu technologicznego Nasdaq było kilka. Jeden z nich to przepisy finansowe dotyczące zgłaszania transakcji z podmiotami powiązanymi, które zdaniem Arm wymagałyby zgłaszania do FCA (brytyjski nadzór finansowy) wszelkich transakcji, jakie koncern miał ze swoim właścicielem SoftBankiem. Chodzi też o brak spójnej strategii technologicznej brytyjskiego rządu oraz chaotyczne otoczenie polityczne w ciągu ostatniego roku.
Obecne szacunkowe wyceny Arm wahają się od 30 do 70 mld dol., co uczyniłoby IPO brytyjskiego giganta jednym z największych w USA w ostatnich latach.
