Jak układają się relacje Polski z Wielką Brytanią? W jakich obszarach współpraca rozwija się najlepiej, a gdzie można jeszcze coś poprawić? Przeczytajcie wywiad z Piotrem Wilczkiem, Ambasadorem RP w Londynie.
* Rok temu konsul Mateusz Stąsiek mówił, że relacje polsko-brytyjskie są lepsze niż kiedykolwiek w historii. Jak teraz Pan to ocenia, w kontekście m.in. wojny na Ukrainie i ostatnich spotkań władz Polski i UK?
Mogę tylko potwierdzić tę ocenę i przewiduję, że najbliższe lata przyniosą dalsze zacieśnianie naszych więzów. Agresja Rosji na Ukrainę była czynnikiem, który dodatkowo wzmocnił sojusz polsko-brytyjski. Wszystkie deklaracje, które padały w ubiegłych latach o roli Polski w brytyjskiej polityce zagranicznej i szczególnej roli naszych relacji, znajdują obecnie potwierdzenie w chwili próby.
Mogę zaryzykować twierdzenie, że z żadnym innym sojusznikiem NATO Polska nie prowadzi tak ożywionego dialogu, także na najwyższym szczeblu, jak ze Zjednoczonym Królestwie. W ostatnim czasie gościliśmy w Londynie Pana Prezydenta Andrzeja Dudę (była to trzecia jego wizyta w Zjednoczonym Królestwie w ciągu ostatnich 18 miesięcy), planujemy dalsze spotkania i wizyty wysokiego szczebla, jak również konsultacje robocze.
* W jakich dziedzinach ta współpraca układa się najlepiej, a gdzie wymaga poprawy? Czy rola przemysłu zbrojeniowego i współpraca w tej materii będzie w kolejnych latach rosła? Co konkretnie obie strony mogą sobie zaoferować?
Rdzeniem naszej współpracy są szeroko rozumiane kwestie bezpieczeństwa. Oczywiście istotną rolę odgrywa także współpraca przemysłów obronnych, ale byłoby błędem traktować relacje polsko-brytyjskie wyłącznie jako sojusz obronny czy militarny. Polskę i Zjednoczone Królestwo łączą więzy historyczne kulturalne, podobne spojrzenie na wiele spraw europejskich, jak na przykład polityka wschodnia, współpraca w ramach organizacji międzynarodowych, takich jak ONZ czy OBWE.
Liczmy, że kompromis w kwestii Protokołu Północnoirlandzkiego otworzy także nowe możliwości współpracy, także w wymiarze UE-UK, w takich dziedzinach jak nauka, współpraca akademicka, wymiana młodzieży, współpraca kulturalna.
* Polska i Wielka Brytania to kluczowe państwa w Europie, pomagające Ukrainie. Czy po zakończeniu wojny może przerodzić się to w jakiś nowy sojusz, w którym nasze państwa będą odgrywać wiodącą rolę?
Zjednoczone Królestwo i Polska należą do tych państw, które wykazały największą determinację we wspieraniu Ukrainy. Pomoc ta będzie niezmiennie kontynuowana, a jednym z kluczowych elementów naszych wspólnych działań jest przeciwdziałanie rosyjskiej dezinformacji.
Wojna ukształtowała nasze trójstronne partnerstwo z Ukrainą, które pokazało wartość dodaną naszej współpracy. Podzielamy postrzeganie wyzwań i zagrożeń dla bezpieczeństwa wynikających z działań Rosji. Przeciwstawiając się agresywnym działaniom Rosji, jesteśmy razem silniejsi i mamy nadzieję, że doskonały poziom współpracy w tej dziedzinie tylko zwiększy naszą zbiorową odporność na stojące przed nami wyzwania.
* W jakich gałęziach gospodarki najszybciej rosną obroty handlowe między Polską a UK?
Zjednoczone Królestwo jest czwartym największym odbiorcą polskich towarów i usług. Znaczenie rynku brytyjskiego z punktu widzenia Polski nie zmniejszyło się po brexicie, a w niektórym branżach stale rośnie. Wolumen handlu zagranicznego pomiędzy Zjednoczonym Królestwem a Polską począwszy od 2011 r. rósł dynamicznie, z wyjątkiem 2020 r., w którym odnotowano nieznaczny spadek obrotów handlowych. Rok 2021 przyniósł jednak znaczący wzrost obrotów handlowych, a rok 2022 r. był rekordowy pod względem wartości polsko-brytyjskiej wymiany handlowej. Osiągnęła ona rekordowy poziom 23,3 mld euro, z czego aż 16,8 mld euro przypadło na polski eksport, a zaledwie 6,4 mld euro na import – co wygenerowało znaczną nadwyżkę istotną dla polskiej gospodarki.
W strukturze polskiego eksportu do UK dominują wyroby przemysłu elektromaszynowego, artykuły rolno-spożywcze oraz wyroby przemysłu chemicznego, podobnie zresztą jak w przypadku towarów importowanych z UK do Polski. Z tą różnica, że w przypadku polskiego importu z UK udział artykułów rolno-spożywczych jest znacząco niższy.
Branża rolno-spożywcza od wielu lat jest niewątpliwie istotnym obszarem wymiany handlowej między Polską a Zjednoczonym Królestwem. Pomimo pewnych zakłóceń w obrocie tego typu towarami wywołanymi wpierw przez pandemię, a następnie przez zmiany po brexicie, Zjednoczone Królestwo pozostaje drugim największym odbiorcą naszej żywności. Zgodnie z najnowszymi danymi Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, całkowita wartość eksportu tego typu produktów w roku 2022 wyniosła aż 3,7 mld EUR – jest to wzrost o ok. 25% w stosunku do roku ubiegłego. Żywność stanowi także 22% całości eksportu Polski do Zjednoczonego Królestwa, a także 8% w całości eksportu rolnego Polski do wszystkich krajów. Mało tego, eksport polskich produktów nie tylko nie zwalnia, ale w części kategorii produktów obserwujemy wzrost nawet na poziomie ponad sześćdziesięciu, a nawet siedemdziesięciu procent.
* W Polsce wciąż pisze się w mediach o pustych półkach w brytyjskich marketach. Czy w lukę po warzywach i owocach z Maroka czy Hiszpanii mogą wejść częściowo polscy rolnicy?
Informacje na temat pustych półek w sklepach do pewnego stopnia mogą być wyolbrzymiane, natomiast Polska nieustannie podejmuje starania na rzecz zwiększenia obecności na rynku brytyjskim. Jak już wspomniałem, polskie produkty rolne cieszą się dużą popularnością wśród konsumentów brytyjskich, a Polska jest tradycyjnie postrzegana jako eksporter dobrej żywności. Spodziewamy się, że ten trend nie tylko się utrzyma, ale w kolejnych latach będzie również wzrastał. Obserwujemy to zarówno w trakcie rozmów z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa, jak i w bezpośrednich kontaktach z polskimi firmami eksportującymi swoje produkty. Zauważalne jest również stale wzrastające zainteresowanie polskich firm rynkiem brytyjskim, także w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw. W tym roku reprezentacja Polski na targach International Food and Drink Event 2023 w Londynie będzie rekordowo wysoka – spodziewamy się udziału ok. 50 firm, które do tej pory nie były jeszcze obecne na półkach brytyjskich. W tym zakresie także podejmujemy aktywne działania, aby jak najbardziej ułatwić naszym przedsiębiorcom dostęp do rynku w Zjednoczonym Królestwie
* Wielka Brytania boryka się też z brakiem rąk do pracy. Czy tu mogą wesprzeć ją Polacy? Czy będą jakieś ułatwienia dla Polaków, którzy chcą przenieść się UK? Czy też szczyt wyjazdów z Polski na Wyspy w Pana ocenie już minął? I teraz będzie odwrotny trend, o którym piszą już brytyjskie media – brytyjscy emeryci będą wybierać Polskę, gdzie koszty życia są niższe?
Pytanie o ułatwienia dla osób, które chcą się przenieść do Zjednoczonego Królestwa należałoby skierować raczej do przedstawicieli brytyjskiego rządu. W ostatnim czasie żywa jest rzeczywiście dyskusja o tempie rozwoju Polski, który budzi tu podziw i pojawiają się zasadne pytania czy w pewnym momencie Polska prześcignie gospodarczo Zjednoczone Królestwo. Fenomen rozwoju gospodarczego Polski w ostatnich trzydziestu kilku latach został świetnie opisany w książce Marcina Piątkowskiego, ekonomisty Banku Światowego, wydanej niedawno przez Oxford University Press “Europe’s Growth Champion: Insights from the Economic Rise of Poland” (tytuł polskiego wydania: „Europejski lider wzrostu. Polska droga od ekonomicznych peryferii do gospodarki sukcesu”), której lekturę często polecam moim brytyjskim rozmówcom.
Prawdopodobnie wielu naszych obywateli właśnie z tego powodu coraz częściej rozważa powrót do Polski po latach spędzonych w Zjednoczonym Królestwie. Czy w ślad na nimi pójdą obywatele brytyjscy? Trudno powiedzieć.
* Z jakimi problemami Polaków mieszkających w UK ambasada najczęściej ma do czynienia? Z czym się zwracają, w jakich wypadkach niezbędna jest Wasza pomoc?
Każdego dnia konsulowie pełniący służbę w Konsulatach Generalnych RP w Manchesterze, Edynburgu i Belfaście oraz w Wydziale Konsularnym Ambasady RP w Londynie udzielają różnego rodzaju wsparcia i pomocy polskim obywatelom przebywającym w Zjednoczonym Królestwie. Przy tak ogromnej liczbie Polaków na Wyspach, tych spraw jest bardzo dużo. W 2022 roku pracownicy referatu ds. opieki konsularnej w samym Londynie odpowiedzieli na ponad 16 tysięcy pytań naszych obywateli. Czasem taka pomoc dotyczy udzielenia odpowiedniej informacji, a innym razem wymaga niezwłocznej interwencji konsula, co ma miejsce w przypadkach aresztowania obywatela polskiego czy aktów przemocy (napady, konflikty sąsiedzkie, przemoc domowa, konflikty z pracodawcą). Konsulowie pomagają Polakom w Zjednoczonym Królestwie w różnych trudnych życiowych sytuacjach, takich jak hospitalizacje, wypadki, zgony czy ciężkie choroby. W takich okolicznościach obywatele zwracają się do konsulów z prośbą o pomoc, a ci udzielają np. zapomogi finansowej, która pozwala im na bezpieczny powrót do kraju. Dotyczy to także osób, które straciły pracę i tym samym środki do życia lub próbują wyjść z bezdomności. Należy pamiętać, że pomoc konsularna jest udzielana w niezbędnym zakresie i z zastosowaniem środków koniecznych do ochrony istotnych praw i interesów obywatela polskiego, co jest regulowane ustawą z dnia 25 czerwca 2015 r. Prawo Konsularne.
Wywiad przeprowadził Dariusz Chrost