Stany Zjednoczone planują rozmieścić bron nuklearną na terenie Wielkiej Brytanii – podał dziennik „Daily Telegraph”, powołując się na dokumenty Pentagonu. Głowice miałyby mieć moc trzykrotnie większą niż bomba zrzucona na Hiroszimę. Plany te mają mieć związek z rosnącym zagrożeniem ze strony Rosji.
Według dokumentów Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych – które opisał brytyjski dziennik „Daily Telegraph”- głowice o mocy trzykrotnie większej niż bomba zrzucona na Hiroszimę, miałyby być trzymane nowym obiekcie w bazie lotniczej RAF Lakenheath w hrabstwie Suffolk we wschodniej Anglii. W tej samej bazie amerykańska broń jądrowa znajdowała się w czasie zimnej wojny.
Waszyngton wycofał pociski nuklearne z Wielkiej Brytanii w 2008 roku, uznając, że zimnowojenne zagrożenie ze strony Moskwy zmalało. Jak podał „Daily Telegraph”, informacja o możliwym powrocie amerykańskiej broni jądrowej do Wielkiej Brytanii pojawia się po ostrzeżeniach, że kraje NATO muszą się przygotować na wypadek wojny z Rosją.
Cytowane przez „Daily Telegraph” dokumenty mają pochodzić z bazy danych zamówień Pentagonu i dotyczyć planów „misji nuklearnej”, która miałaby się odbyć „w najbliższym czasie”. Według tych umów, Pentagon zamówił nowy sprzęt dla bazy RAF Lakenheath, w tym osłony balistyczne zaprojektowane w celu ochrony personelu wojskowego przed atakami na „aktywa o wysokiej wartości”. Ponadto budowa nowego obiektu mieszkalnego dla osób pracujących na terenie bazy ma rozpocząć się w czerwcu.
Stany Zjednoczone już wcześniej ogłosiły plany stacjonowania w bazie RAF Lakenheath dwóch eskadr myśliwców piątej generacji F-35, zdolnych do przenoszenia bomb atomowych i należących do 48. Skrzydła Myśliwskiego. Odnosząc się do artykułu „Daily Telegraph”, rzecznik brytyjskiego ministerstwa obrony powiedział: – Pozostaje wieloletnią polityką Wielkiej Brytanii i NATO, aby nie potwierdzać ani nie zaprzeczać obecności broni jądrowej w danej lokalizacji.
Rosja oświadczyła już wcześniej, że umieszczenie amerykańskiej broni atomowej w Wielkiej Brytanii byłoby postrzegane przez Moskwę jako „eskalacja” i spotkałoby się z „odpowiednimi środkami zaradczymi”.
