Miliony węgorzy wywieziono w tym roku z ujścia jednej z brytyjskich rzek do Rosji. Podejrzewa się, że część ryb trafi tak naprawdę do Azji, gdzie są poszukiwanym towarem przez wielu hodowców. Wszystko za sprawą luki w prawie.
Brytyjskie węgorze, które są krytycznie zagrożone, w milionach sztuk są eksportowane do Rosji mimo wprowadzonego w 2010 r. zakazu. Kontrowersyjny handel odbywa się za sprawą luki w prawie, a eksperci obawiają się, że część drogocennych ryb trafi do prywatnych farm w Azji. Rząd Wielkiej Brytanii broni swojej decyzji o eksportowaniu węgorzy, twierdząc, że każdy wniosek jest oceniany indywidualnie.
W bieżącym roku z ujścia rzeki Severn do Rosji wyeksportowano miliony węgorzy. Co najmniej tona młodych węgorzy, znanych jako węgorze szklane, została przetransportowana z Wielkiej Brytanii do rosyjskiego portu. Branża zajmująca się hodowlą węgorzy sygnalizuje możliwość wzrostu eksportu do 5 ton w przyszłym roku, co równa się około 3 mln ryb.
Tymczasem węgorz europejski jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem, a jego populacja od lat 80 spadła o 95 proc. W 2010 r. UE zakazała handlu węgorzami poza Europą, Brexit otworzył jednak możliwość eksportu poza kraje Unii Europejskiej. Luka prawna pozwala na połów i eksport cennych i zagrożonych ryb do miejsc poza UE w ich naturalnym europejskim zasięgu, jeśli są one wykorzystywane do celów ochronnych, takich jak zarybianie jezior lub rzek.
Foto: Wikipedia