Sprzedaż leku Ozempic w Wielkiej Brytanii wzrosła o ponad 500 procent. To efekt tego, że producent konkurencyjnego leku Mounjaro podnosi jego cenę od września o 100 procent.
Jak tłumaczy brytyjska gazeta, jest to związane z polityką prezydenta USA Donalda Trumpa, który w lipcu zażądał, aby amerykańskie firmy farmaceutyczne obniżyły ceny dla pacjentów w kraju i powstrzymały inne państwa przed korzystaniem z tanich amerykańskich leków.
Obecnie Mounjaro to najpopularniejszy wśród Brytyjczyków lek, podawany w zastrzykach i wspomagający odchudzanie. Koszt miesięcznej kuracji bez refundacji wynosi ok. 200 funtów, choć cena ta może różnić się w zależności od dawki. Od początku września cena dawki 5 mg wzrośnie z 92 do 180 funtów, a maksymalnej dawki 15 mg ze 122 do 330 funtów.
Po zapowiedzi wzrostu cen Mounjaro brytyjskie apteki odnotowały drastyczny skok sprzedaży preparatu Wegovy, znanego również pod nazwą Ozempic, który jest produkowany przez duńską firmę Novo Nordisk do leczenia cukrzycy typu 2 i jest stosowany jako środek pomagający schudnąć.
Według „Timesa”, w ciągu pierwszych 24 godzin pod ogłoszeniu w czwartek podwyżki cen Mounjaro sprzedaż Ozempicu wzrosła o 400 proc., a po kolejnych 48 godzinach do 600 proc.
Naukowcy z Uniwersytetu Wirginii ostrzegają, że leki z grupy agonistów receptora GLP-1, takie jak Ozempic i Wegovy, skutecznie redukują masę ciała, lecz wiążą się z istotną utratą tkanki mięśniowej. W efekcie nie poprawiają wydolności krążeniowo-oddechowej, będącej kluczowym wskaźnikiem zdrowia serca i układu krążenia.

