You are currently viewing Polska razem z Wielką Brytanią i USA

Polska razem z Wielką Brytanią i USA

  • Post author:
Udostępnij:

Czy Polska może stać się głównym, prócz USA, sojusznikiem Wielkiej Brytanii w Europie?  I to przy wsparciu UKrainy? Taka polityka miałaby na celu również chronienie wschodniej flanki NATO, więc musiałaby być w jakiś sposób skoordynowana z działaniami Sojuszu.

Reklama

Polska, Ukraina i Wielka Brytania szykują nowy format regionalnej współpracy. Po rozmowach w Kijowie te doniesienia potwierdzili premierzy Polski i Ukrainy – Mateusz Morawiecki i Denys Szmyhal. Mówił o tym m.in. b. ambasador RP w Kijowie Jan Piekło. Dyplomata mówiąc o porozumieniu Polski, Ukrainy i Wielkiej Brytanii, wrócił rozważaniami jeszcze do 2014 roku, kiedy rozpoczęła się agresja Rosji na Ukrainę. Wówczas powstał tzw. format normandzki, w skład którego – prócz Ukrainy – weszły Rosja, Francja i Niemcy. To, co jest ciekawe, to fakt, że z zachodnioeuropejskich państw na Ukrainę przybył wówczas jeszcze jeden minister spraw zagranicznych – Radosław Sikorski z Polski. Jednak jego do formatu normandzkiego nie zaproszono, być może ze względu na zaszłości w historii relacji polsko-rosyjskich, być może ze względu na katastrofę smoleńską, która miała miejsce niespełna 4 lata wcześniej. – W wyniku tego, co się teraz dzieje, Niemcy jakby utraciły tytuł, nie decydując się na przerwanie prac nad Nord Streamem 2 i cały czas broniąc tego projektu. Więc w miejsce Niemiec w tej chwili, zdaje się, wchodzi Polska razem z Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi – mówił Jan Piekło.

Pytany o to, “na ile długotrwała jest oferta Wielkiej Brytanii i USA” w sprawie tego sojuszu, Jan Piekło stwierdził, że “to może być zmiana trwała”. – To może być zmiana, która się przełoży na geopolitykę kontynentu europejskiego. Ten pomysł, który się pojawił, tego nowego sojuszu (…) Wielka Brytania-Polska-Ukraina, to jest rzecz oryginalna. To jest pomysł niebanalny, który wymaga na pewno opracowania szczegółów – stwierdził dyplomata.

– To się może przełożyć na pewną trwałą zmianę w polityce w tej części świata. Ta polityka miałaby na celu również chronienie wschodniej flanki NATO, więc musiałaby być w jakiś sposób skoordynowana z działaniami NATO i na pewno też z Amerykanami, choć nie jest wykluczone, że to już zostało zrobione. To jest bardzo ciekawa propozycja – dodał Jan Piekło.

Reklama

Udostępnij: