Sypie się rząd Borisa Johnsona

  • Post author:
Udostępnij:

Gorąco na Downing Street. Z rządu odchodzą kolejni ministrowie.

Reklama

W ciągu krótkiego czasu rezygnację w rządzie Borisa Johnsona złożyły 44 osoby. Fala odejść rozpoczęła się od ministra zdrowia, który złożył urząd w proteście przeciwko awansowi posła oskarżonego o niewłaściwe zachowania seksualne. W środę późnym wieczorem rezygnację złożyli minister ds. Walii Simon Hart i wiceminister zdrowia Edward Argar. Ten pierwszy jest czwartym ministrem opuszczającym rząd Borisa Johnsona od wtorkowego późnego popołudnia. Falę rezygnacji zapoczątkowali wówczas minister zdrowia Sajid Javid i minister finansów Rishi Sunak, natomiast w środę wieczorem zdymisjonowany został minister ds. wyrównywania szans, budownictwa i społeczności lokalnych Michael Gove.

Wprawdzie pozostałe rezygnacje dotyczą osób na stanowiskach wiceministrów lub będących jeszcze niżej w hierarchii parlamentarnych podsekretarzy stanu, jednak ich skala jest tak duża, że Johnson może nie być w stanie obsadzić wszystkich opuszczonych stanowisk posłami, którzy jeszcze pozostają wobec niego lojalni.

W środę wieczorem do dymisji wezwała Johnsona prokurator generalna Suella Braverman. Zapowiedziała, że będzie się ubiegać o stanowisko lidera Partii Konserwatywnej;  wcześniej zrobił to szef parlamentarnej komisji spraw zagranicznych Tom Tugendhat.

Fala rezygnacji rozpoczęła się po tym, jak Downing Street przyznało, że Johnson od 2019 roku wiedział o zarzutach wobec posła Chrisa Pinchera, dotyczących jego niewłaściwego zachowania seksualnego, a mimo to powołał go w lutym tego roku na stanowisko zastępcy whipa, czyli osoby pilnującej dyscypliny w klubie poselskim.

Czy rząd Borisa Johnsona dotrwa do kolejnych wyborów, planowanych na 2024 rok? Brytyjski premier oświadczył w środę, że ma zamiar pozostać na stanowisku, pomimo licznych rezygnacji.

Reklama

 


Udostępnij: