Prezydent USA Donald Trump we wtorek w wystąpieniu w ONZ oskarżył burmistrza Londynu Sadiqa Khana o wprowadzanie prawa szariatu w stolicy Wielkiej Brytanii. Biuro burmistrza wydało oświadczenie, w którym stwierdzono, że słowa Trumpa to skandaliczny i pełen uprzedzeń komentarz. W swoim przemówieniu amerykański przywódca najwięcej miejsca poświęcił sprawie migracji. Krytykując politykę migracyjną w Europie powiedział: Spójrzcie na Londyn, gdzie macie okropnego burmistrza. Teraz chce on wprowadzić prawo szariatu.
Brytyjskie media, w tym BBC i Sky News, wzięły w obronę Khana. Piszą, że „nie jest jasne”, dlaczego Trump poruszył kwestię szariatu, czyli religijnego prawa muzułmanów, gdyż „nie ma żadnych dowodów, aby był on stosowany w ramach polityki prowadzonej w Londynie”.
Biuro Sadiqa Khana oświadczyło, że to przerażające i pełne bigoterii komentarze Trumpa. „Londyn jest najwspanialszym miastem na świecie, bezpieczniejszym niż duże miasta USA. Cieszymy się, że przybyła tu rekordowa liczba obywateli USA” – napisano w komunikacie biura burmistrza.
Lokalne media przypomniały, że to nie pierwszy atak Trumpa przeciwko Khanowi, który jest pierwszym muzułmaninem pełniącym funkcję burmistrza Londynu. „Financial Times” podał, że spór rozpoczął się wraz z przygotowaniami do pierwszej wizyty państwowej Trumpa w Wielkiej Brytanii w 2019 roku.
W ubiegłym tygodniu podczas wizyty państwowej w Wielkiej Brytanii, Trump skrytykował Khana, nazywając go „jednym z najgorszych burmistrzów na świecie”. Upewniał się, że nie zostanie on zaproszony przez króla Karola III na bankiet na zamku Windsor.
Foto Shutterstock

