Populacja dzikich zwierząt na Wyspach Brytyjskich wzrosła ponad miarę. Dlatego przedszkola będą tam trzy razy w tygodniu serwować dzieciom posiłki z dziczyzną.
Przedszkola w Wielkiej Brytanii trzy razy w tygodniu będą podawać posiłki z mięsem z jelenia, sarny lub daniela – donosi Welt.de. Władze muszą bowiem rozwiązać problem nadmiernej populacji dzikich zwierząt, która zakłóciła równowagę w przyrodzie.
Brytyjskie władze przyznały, że populacje dziko żyjących jeleni, danieli i saren wymknęły się spod wszelkiej kontroli i stanowią zagrożenie – nie tylko dla upraw rolniczych i w ruchu drogowym, ale też dla przyrody. Szacuje się, że w Wielkiej Brytanii populacje tych zwierząt przekroczyły 2 mln liczebności. Zwierzęta pustoszą parki i uprawy młodych drzew. Zapadły więc decyzje o redukcji pogłowia i zarządzono odstrzały.
Efektem tych działań jest dziczyzna, którą trzeba szybko i skutecznie zagospodarować. Tu ze wspólnym pomysłem wyszły organizacje myśliwych, stowarzyszenie producentów naturalnej żywności “Eat Wilde”, oraz “Tops Nurseries” – operator żłobków i przedszkoli. Dziczyzna ma po prostu trafiać na talerze dzieci w posiłkach serwowanych w placówkach opiekuńczych i edukacyjnych.
W ten sposób spełniony zostaje również postulat rodziców, którzy domagają się dla swoich pociech zdrowej, ekologicznej żywności bez konserwantów i ulepszaczy stosowanych często w przemyśle. Jak czytamy, dziczyzna jest obecnie serwowana w 32 ośrodkach opieki dziennej w angielskich hrabstwach Dorset i Hampshire. Mięso jest podawane trzy razy w tygodniu w formie różnych dań.
Foto: Shutterstock
