To była jedna z największych polskich szans na złoty medal w Paryżu. Jednak Iga Świątek po bardzo słabym spotkaniu przegrała z Qinwen Zheng 2:6, 5:7 i nie zagra w finale igrzysk olimpijskich. W całym meczu liderka światowego rankingu popełniła aż 36 niewymuszonych błędów. Polka zagra o 3 miejsce.
Już w trzecim gemie Zheng miała dwa break pointy i jeden z nich wykorzystała, obejmując prowadzenie 2:1. Świątek co prawda udało się natychmiastowo odpowiedzieć, przełamując przeciwniczkę bez straty punktu, ale to był jej ostatni dobry moment w pierwszym secie. Od stanu 2:2 Zheng wygrała cztery gemy i zdemolowała Świątek w pierwszym secie.
Polka grała słabo, w pierwszym secie miała aż 16 niewymuszonych błędów (przy zaledwie sześciu błędach Zheng) była bardzo spięta i w niczym nie przypominała zawodniczki, która w ostatnich latach zdominowała rywalizację na kortach Rolanda Garrosa. Lepiej było na początku drugiego seta. Już w drugim gemie drugiego seta Świątek przełamała Zheng dzięki precyzyjnym uderzeniom i prostym pomyłkom rywalki. Chwilę później nasza zawodniczka wygrała drugi gem serwisowy i w mgnieniu oka objęła prowadzenie 3:0.
Kiedy Świątek drugi raz przełamała Zheng i objęła prowadzenie 4:0, wydawało się, że wszystko wróciło do normy. Polka grała bardzo dobrze, skutecznie i spokojnie. Jednak chwilę później Zheng przełamała Świątek, a potem pewnie obroniła swój serwis, po chwili doprowadziła do remisu 4:4, a potem objęła prowadzenie 6:5. Ostatecznie Chinka wygrała mecz 6:2, 7:5 i to ona zagra w finale igrzysk olimpijskich.
W drugim półfinale igrzysk w Paryżu Anna Karolina Schmiedlova (67. WTA) zagra z Donną Vekić (21. WTA). Mecz wieczorem. Spotkanie o brązowy medal igrzysk w piątek, a finał w sobotę.