Stena Line wprowadziła ponownie do eksploatacji na linii przez Morze Północne promy Stena Britannica i Stena Hollandica, po modernizacji trwającej zaledwie po 18 dni. Ma być teraz więcej przestrzeni i komfortu na trasie Harwich – Hoek van Holland.
Siostrzane statki, które obsługują trasę Harwich – Hoek van Holland łączącą Anglię z Holandią, są jednymi z największych promów na świecie. Stena Hollandica zakończyła swój pobyt w stoczni 25 stycznia, a Stena Britannica – 10 lutego. Była to stocznia Damen Shiprepair Rotterdam (dawniej Wilton-Fijenoord). Podczas pobytu w suchym doku, całkowicie oczyszczono podwodny kadłub każdego ze statków i pomalowano specjalistyczną farbą, co zmniejsza tarcie – czytamy w oficjalnym komunikacie firmu. Zmodernizowano i przearanżowano miejsca, w których podróżni spędzają czas, by zwiększyć pojemność pasażerską.
Podwodna część kadłuba każdego statku została oczyszczona i pokryta nową warstwą farby silikonowej. Farba, która jest wolna od biocydów, zapobiega przyleganiu organizmów takich jak glony do kadłuba i utrzymuje jego gładką powierzchnię. Zapewnia to mniejszy opór wody podczas przeprawy i przekłada na roczne oszczędności paliwa rzędu około 780 000 litrów. W przeliczeniu na jeden statek oznacza to redukcję emisji CO2 o około 2500 ton rocznie. Kolejną korzyścią jest to, że farba silikonowa utrzymuje się przez osiem lat w porównaniu do dwóch lat dla zwykłej farby.
Oprócz oszczędności uzyskanych dzięki zastosowaniu specjalnej farby, śruby napędowe każdego statku zostały dodatkowo wypolerowane, co zmniejsza tarcie w wodzie i skutkuje mniejszym oporem, a tym samym bardziej efektywnym zużyciem energii.
