Rozpoczęły się negocjacje między Ukrainą, a Rosją. Strony zgodziły się bezwarunkowo na rozmowy przedstawicieli obu krajów. Spotkanie wyznaczono na granicy z Białorusią.
Informację o negocjacjach zapisał w swoim telegramie doradca ministra spraw wewnętrznych Anton Gerashchenko. Tymczasem jest to już to czwarty dzień wojny, którą Rosja rozpoczęła przeciwko Ukrainie. W komunikacie czytamy: Odpowiednie informacje przekazał Antonowi Gerashchenko Fiodor Venislavsky, zastępca ludowy partii Sługa Narodu i członek Rady Najwyższej ds. Bezpieczeństwa Narodowego, Obrony i Wywiadu. Dziś (27.02) o 16:29 Fedor Venislavsky na antenie Kanału 24.UA powiedział , że delegacja ukraińska składa się z przedstawicieli Kancelarii Prezydenta i przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wcześniej, (27 lutego) Władimir Zełenski uzgodnił z Aleksandrem Łukaszenką, że delegacja ukraińska spotka się bezwarunkowo z Rosjanami na granicy ukraińsko-białoruskiej, w pobliżu rzeki Prypeć. Co ważne Aleksander Łukaszenka wziął na siebie odpowiedzialność za to, że podczas podróży, negocjacji i powrotu delegacji ukraińskiej wszystkie samoloty, helikoptery i rakiety stacjonujące na terytorium Białorusi pozostaną na ziemi.