Nowe zasady na granicach ponownie uderzają w biznes w Wielkiej Brytanii. Tamtejsze sklepy już wcześniej traciły dostawców z Unii Europejskiej, teraz problem może się pogłębić — pisze Reuters.
Brexit wpływa na dostawy żywności do delikatesów w Londynie i innych miastach Wielkiej Brytanii. Jak czytamy w Reutersie, Panzer’s, popularny sklep, stracił 37 dostawców z Unii Europejskiej od czasu opuszczenia przez Wielką Brytanię jednolitego rynku w 2021 r. Właściciel sklepu obawia się, że nowe kontrole graniczne, które Wielka Brytania wprowadziła w tym miesiącu, mogą spowodować dalsze rezygnacje dostawców.
Rozplątanie łańcuchów dostaw i ustanowienie granic celnych po brexicie było tak skomplikowane, że dopiero w tym roku ustanowiono nowe zasady. Unijni eksporterzy schłodzonego i mrożonego mięsa, ryb, serów, produktów mlecznych i niektórych kwiatów ciętych muszą od 31 stycznia przedstawiać świadectwa zdrowia, podpisane przez weterynarza lub inspektora roślin. Ten wymóg może opóźnić przybycie towarów o tygodnie, co jest problematyczne dla mniejszych brytyjskich detalistów i hurtowników.
Dodatkowo od 30 kwietnia rozpoczynają się fizyczne kontrole, które mogą ograniczyć różnorodność i świeżość drobnej żywności rzemieślniczej, takiej jak wędliny, sery, makarony i oliwa z oliwek. Ceny tych produktów również mogą wzrosnąć.
Guild of Fine Food, która reprezentuje 12 tys. niezależnych firm spożywczych, ostrzega, że nowe przeszkody mogą zniweczyć różnorodność brytyjskiej żywności i napojów. „Tylko najwięksi przetwórcy i sprzedawcy detaliczni będą w stanie poradzić sobie z tą biurokracją i zakresem tych kontroli” — powiedział. Farrand, cytowany przez Reutersa.
Rząd twierdzi, że nowe kontrole pomogą zapobiegać przedostawaniu się chorób i szkodników do Wielkiej Brytanii. Twierdzi również, że wyrówna szanse brytyjskich eksporterów. W 2021 r. UE natychmiast wprowadziła swoje zasady, co doprowadziło do opóźnień w portach i skłoniło niektórych brytyjskich eksporterów do zaprzestania sprzedaży do UE.