Ciąg dalszy sprawy sprzed 15 lat. W Wielkiej Brytanii prawdopodobnie znaleziono szczątki poszukiwanej Izabeli. Do przełomu w śledztwie doszło dopiero teraz, po zaalarmowaniu brytyjskich służb.
W 2009 roku 30-letnia wówczas Izabela wyjechała do Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu pracy. W 2010 roku mieszkała przy Princes Street w Normanton. Po raz ostatni kobieta rozmawiała ze swoją matką 28 sierpnia 2010 roku. Wtedy też miała planować powrót do Polski. Jednak zaginęła, a poszukiwania prowadziła jedynie polska policja; służby w Wielkiej Brytanii rozpoczęły poszukiwania zaledwie kilka tygodni temu. W związku z zaginięciem w Wielkiej Brytanii zatrzymano do tej pory cztery osoby. Jedna z nich jest podejrzewana o morderstwo.
„Poszukiwania koncentrowały się na adresie przy Princes Street w Normanton, co doprowadziło do odkrycia ludzkich szczątków w ogrodzie. 39-letnia kobieta, którą aresztowano pod zarzutem morderstwa, została dziś ponownie aresztowana” – przekazała policja z Derbyshire w opublikowanym 2 czerwca komunikacie.
– Chociaż formalna identyfikacja jeszcze się nie odbyła, jesteśmy przekonani, że te szczątki należą do Izabeli – przekazał inspektor Kane Martin, który prowadzi śledztwo. Dodał również, że identyfikacja znalezionych szczątków może był długotrwała.
Informacje o sprawie można przekazywać m.in. za pośrednictwem organizacji charytatywnej Crimestoppers, która oferuje 20 tys. funtów za każdą informację dotyczącą tej sprawy.
We wcześniejszym komunikacie brytyjskie służby poinformowały, że informację o zaginięciu kobiety otrzymały dopiero kilka tygodni temu. Na to stwierdzenie zareagowali policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Przekazali, że 12 stycznia 2011 r. rodzina zgłosiła zaginięcie kobiety w Komendzie Powiatowej Policji w Gryficach. W tej sprawie śledczy z Gryfic i Szczecina mieli się także kontaktować z policją w Wielkiej Brytanii.
