Archie nie żyje

  • Post author:
Udostępnij:

12-letni Archie Battersbee został odcięty od aparatury podtrzymującej życie. Zmarł w sobotę po południu. Rodzice chłopca, Hollie Dance i Paul Battersbee chcieli, aby leczenie było kontynuowane.

Reklama

Archie Battersbee, który doznał  uszkodzenia mózgu, zmarł w sobotę po odłączeniu aparatury podtrzymującej życie. Jego matka, Hollie Dance powiedziała, że ​​jest „najdumniejszą mamą na świecie”. Dodała, ze Archie był „pięknym małym chłopcem i walczył do samego końca, a ja jestem dumna, że jestem jego mamą” – cytował kobietę brytyjski Sky News.

Rodzina Archiego walczyła o kontynuowanie leczenia i podtrzymywanie go przy życiu w nadziei, że chłopiec wyzdrowieje. – Zrobiłam wszystko, co obiecałam mojemu synkowi, zrobiłam to – powiedziała matka chłopca. – Archie naprawdę jest sercem naszej rodziny, jest tak kochany – kontynuowała, nie mogąc pogodzić się z faktem, że jej syn już nie żyje.

Archie Battersbee pozostawał nieprzytomny od 7 kwietnia. Jak przypuszcza matka chłopca, Hollie Dance, brał on udział w prowadzonym w mediach społecznościowych wyzwaniu polegającym na jak najdłuższym odcięciu dopływu krwi do mózgu. W drugiej połowie maja, po uzyskaniu zgody sądu, lekarze przeprowadzili serię testów, z których miało wynikać, że chłopiec ma uszkodzony pień mózgu. Na podstawie badań z początku czerwca trybunał uznał, że wobec śmierci mózgu w interesie chłopca jest zaprzestanie dalszego utrzymywania go przy życiu.

Reklama

Udostępnij: