W niedzielę rano miała miejsce napaść na lotnisku Heathrow. Pięć osób trafiło do szpitala, a jedna została zatrzymana.
Lotnisko poinformowało, że do zdarzenia doszło na parkingu wielopoziomowym na terenie terminalu nr 3. – Zostaliśmy wezwani dzisiaj o godzinie 8.14 rano, aby pomóc kolegom ze służb ratunkowych w związku z incydentem w pobliżu terminala 3 na lotnisku Heathrow – poinformował rzecznik londyńskiej straży pożarnej.
Policja metropolitalna podała, że została wezwana na miejsce o godz. 8.11 rano po otrzymaniu doniesień o napaści na kilka osób. „Grupa mężczyzn spryskała kilka osób substancją, która prawdopodobnie była gazem pieprzowym, a następnie oddaliła się z miejsca zdarzenia” – przekazano w komunikacie.
Jak dodano, na miejsce przybyli uzbrojeni funkcjonariusze, którzy „zatrzymali jednego mężczyznę pod zarzutem napaści”. „Mężczyzna pozostaje w areszcie. Trwa dochodzenie w celu ustalenia tożsamości kolejnych podejrzanych” – wyjaśniono. Trwa też śledztwo w celu schwytania pozostałych sprawców.
Incydent dotyczył grupy osób, które się znały. Ich sprzeczka eskalowała, w wyniku czego kilka osób zostało rannych. Służby ratunkowe udzieliły pomocy medycznej 21 osobom, pięć trafiło do szpitala. Jak przekazano, pogotowie ratunkowe opuściło miejsce zdarzenia o godzinie 10:58.
Londyńska policja zaznaczyła, że był to odosobniony incydent i nie jest traktowany ani jako akt terrorystyczny, ani jako zdarzenie związane z protestami.
Foto: Shutterstock
