19-letnia Ashley Wadsworth z Kanady przejechała tysiące kilometrów do Anglii, by spotkać się z chłopakiem, którego poznała kilka lat wcześniej przez aplikację randkową. Niedługo po spotkaniu dziewczyna została znaleziona martwa. Na jej ciele widniało kilkadziesiąt ran zadanych nożem. Do zabójstwa przyznał się 23-letni Jack Sepple.
Ashley miała zaledwie 12 lat, gdy poznała w sieci 15-letniego Jacka Sepple’a z Wielkiej Brytanii. Nastolatkowie przez wiele lat utrzymywali relację na odległość. Kiedy Ashley skończyła 19 lat, postanowiła odwiedzić chłopaka w Wielkiej Brytanii.W 2021 r. dziewczyna wsiadła w samolot i wyruszyła w liczącą ponad siedem tysięcy kilometrów podróż do Anglii. Zamieszkała z Jackiem w jego domu w Chelmsford w hrabstwie Essex. 1 lutego 2021 r. 19-latka wysłała SMS-a do dwóch przyjaciół z informacją, że potrzebuje pomocy i chce odejść od Jacka. W dniu, w którym dziewczyna wysłała niepokojącą wiadomość do przyjaciół, Jack udusił ją i zadał jej prawie 90 ciosów nożem. Zakrwawione ciało ukochanej pozostawił w ich wspólnym łóżku. Kiedy policja wkroczyła do mieszkania Jacka, zastała go rozmawiającego ze swoją siostrą przez internetową aplikację. 23-latek miał jej pokazywać przez kamerkę ciało zamordowanej Ashley.
Jakie motywy kierowały 23-latkiem? Mężczyzna zeznał w sądzie, że nie mógł pogodzić się z myślą, że Ashley chciała go zostawić i wrócić do Kanady. Przyznał się do zabójstwa i został skazany na dożywocie. O zwolnienie warunkowe zabójca będzie się mógł ubiegać dopiero po odbyciu 23 lat i sześciu miesięcy kary.
