Mały samolot Beechcraft B200 rozbił się tuż po starcie z lotniska London Southend. Do zdarzenia doszło w niedzielę. Jeden ze świadków powiedział, że „w ciągu kilku sekund samolot przewrócił się i uderzył w ziemię. Powstała ogromna kula ognia”.
Dziennik „The Sun” wskazuje, że do katastrofy doszło około godziny 16:00 czasu lokalnego (17:00 w Polsce). Według danych z aplikacji Flightradar, samolot runął chwilę po starcie. Nie jest jasne, ile osób znajdowało się w samolocie. Zdjęcia z brytyjskich stron internetowych przedstawiają kulę ognia unoszącą się w powietrze nad lotniskiem Southend, około 56 km na wschód od Londynu.
Służba Pogotowia Ratunkowego East of England poinformowała o wysłaniu na lotnisko czterech karetek pogotowia i innych pojazdów ratunkowych.
Strona internetowa lotniska podała, że po wypadku odwołano pięć lotów międzynarodowych.
Foto: Shutterstock

