Ponad 10 tys. osób podpisało w styczniu petycję, dotyczącą zmiany nazwy Walii. Autorzy petycji chcą, by kraj zmienił nazwę z angielskiej „Wales” na walijską „Cymru”. Stwierdzili, że zmiana nazwy pozwoli uświadomić światu odmienność kulturową Walijczyków.
„Świat wie o Walii ze względu na jej angielskie powiązania od 1282 roku. Mało kto słyszał o Cymru lub zdaje sobie sprawę, że mamy swój własny, unikalny język i kulturę, która całkowicie różni się od innych krajów w Wielkiej Brytanii” – twierdzą autorzy petycji.
Petycja podzieliła opinię publiczną w Walii. Lider walijskich Konserwatystów Andrew Davies powiedział, że kraj ma ważniejsze problemy do rozwiązania, a zmiana nazwy podzieli mieszkańców. – Nie przeciwstawiajmy sobie obu języków, tylko celebrujmy oba i dwujęzyczność Walii – powiedział. Z kolei lokalna polityk z Partii Pracy Rachel Garrick wskazała, że Walia powinna kultywować walijskie nazwy.
Nie byłby to pierwszy przypadek, w którym kraj sięga po nazwy w lokalnym języku. W kwietniu 2023 roku park narodowy Brecon Beacons zmienił nazwę na Bannau Brycheiniog. Kilka miesięcy wcześniej park narodowy Snowdonia zmienił nazwę na Eryri. W 2021 roku językiem walijskim posługiwało się ok 538 tys. osób w kraju zamieszkanym przez 3,1 mln osób.