Orkan Isha uderzył w Wyspy Brytyjskie. We wschodniej Szkocji zanotowano porywy wiatru sięgające nawet 172 kilometrów na godzinę. Na skutek żywiołu zginęły dwie osoby. Służby meteorologiczne Wielkiej Brytanii i Irlandii już ostrzegają przed kolejnym nadchodzącym nad Wyspy Brytyjskie żywiołem, który nazwano Jocelyn.
Isha uderzyła w nocy z niedzieli na poniedziałek w Wyspy Brytyjskie. Przyniosła ze sobą silny wiatr i ulewny deszcz. Na skutek żywiołu zginął 84-letni mężczyzna, pasażer samochodu, który w Fife w Szkocji uderzył w powalone drzewo. Życie stracił także mężczyzna w wieku sześćdziesięciu lat w miejscowości Limavady w Irlandii Północnej, gdy przewrócone przez silny wiatr drzewo spadło na jego samochód. Ponadto jedna osoba została ranna w Belfaście, gdy uderzyła w nią część przewróconych przez wiatr rusztowań.
Isha pozbawiła dostaw prądu – łącznie w Wielkiej Brytanii i Irlandii – ponad pół miliona osób, choć w większości przypadków został on już przywrócony. Trudniejsza sytuacja jest w Irlandii, gdzie w poniedziałek rano prądu nie miało 235 tysięcy odbiorców, a jak poinformował wieczorem tamtejszy operator sieci przesyłowych ESB, nadal w takiej sytuacji pozostaje 93 tys. osób. Ponadto 35 tys. osób nie ma dostaw wody.
W Wielkiej Brytanii orkan spowodował przerwę w dostawach prądu do prawie 300 tys. budynków. W poniedziałek wieczorem nie udało się go jeszcze przywrócić do ok. 20 tys. domów w Szkocji i 8500 w Anglii. W ciągu dnia operatorzy sieci energetycznych ostrzegali, że w niektórych przypadkach, ze względu na trudne warunki pogodowe, przywracanie dostaw prądu może potrwać do wtorku wieczorem.
W Irlandii w szczytowym momencie, czyli w niedzielę wieczorem, prędkość wiatru dochodziła do 137 kilometrów na godzinę, z kolei w Wielkiej Brytanii, a konkretnie we wschodniej Szkocji, zanotowano nawet 172 km/h. Choć usuwanie strat po burzy Isha jeszcze się nie skończyło, służby meteorologiczne obu krajów już ostrzegają przed kolejnym nadchodzącym nad Wyspy Brytyjskie żywiołem. Następna burza, którą nazwano Jocelyn, ma uderzyć w nadchodzących dniach w Irlandię i Wielką Brytanię.
