You are currently viewing Rolnicy przyjechali do Londynu

Rolnicy przyjechali do Londynu

  • Post author:
Udostępnij:

Około stu maszyn rolniczych zjechało w poniedziałek w okolice brytyjskiej siedziby rządu. Rolnicy protestują przeciwko niedostatecznemu wsparciu krajowej produkcji rolnej.
W poniedziałek 25 marca echem po ulicach Londynu rozbrzmiewały klaksony ciągników, które zmierzały w kierunku Westminister i placu Parliament Square. Rolnicy z grupy Save British Farming oraz Fairness for Farmers of Kent przyjechali z południowo-wschodniej Anglii, aby publicznie wyrazić swoje obawy.

Reklama

Według zrzeszonych rolników po wyjściu z Unii Europejskiej Wielka Brytania zawarła umowy handlowe, które stawiają lokalnych producentów produktów rolno-spożywczych w niekorzystnej pozycji. A tysiące walijskich rolników walczy z nowymi planami rządu dotyczącymi dotacji dla gospodarstw rolnych.

– Jestem rolnikiem w trzecim pokoleniu. Jestem tu ze względu na swoją przyszłość. W tę trumnę zbudowaną wokół nas wbija się wiele gwoździ – skomentował BBC News jeden z uczestników protestu. Jak zaznaczył inny rolnik, producenci rolni nie mają innego wyjścia oprócz strajków, gdyż sytuacja w rolnictwie jest bardzo niekorzystna. Według Colina Raynera mimo ustabilizowania plonów, ceny na produkcję są „ponure”, a koszty surowców przerażająco duże.

Rayner podkreślił, że nowa strategia rządowa, która ma na celu promowanie ekologii w rolnictwie kosztem produkcji żywności, może prowadzić do paradoksalnej sytuacji. – Zajmujemy się rolnictwem od 500 lat, a rząd ma teraz program, w ramach którego będzie nam płacić więcej za uprawę dzikich kwiatów niż za uprawę żywności. To szaleństwo – zauważył z niepokojem rolnik.
Wśród angielskich działaczy rolnych panuje przekonanie, że obecna polityka rolna, skupiająca się na ekologicznym zarządzaniu gruntami, w połączeniu z niekorzystnymi umowami handlowymi, brakiem skutecznych kontroli importu i mylącym etykietowaniem, podkopuje fundamenty rolnictwa. Rolnicy uważają, że te działania mogą zagrozić samowystarczalności kraju w zakresie żywności, stawiając pod znakiem zapytania bezpieczeństwo żywnościowe narodu.

Strajk rolników w całej UE wskazuje na wspólne problemy dot. biurokracji i konkurencji zagranicznej. Badania opinii publicznej w Wielkiej Brytanii pokazują rosnący sceptycyzm wobec Brexitu i jego wpływu na gospodarkę. Wielu brytyjskich rolników początkowo popierało Brexit, sprzeciwiając się krytykowanej Wspólnej Polityce Rolnej UE. Jednak obecnie wielu z nich uważa, że umowy handlowe zawarte po wyjściu z UE z krajami takimi jak Australia i Nowa Zelandia, otworzyły rynek na tani import, który podważa ich konkurencyjność.

Reklama

Udostępnij: